Celem dzisiejszego dnia
było przetrwać ten syf i wyjść z niego z uniesioną głową.
Uwielbiam wypady nad jezioro . Mimo że woda była lodowata, miło spędziłam czas. Do domu wróciłam o 18, po czym odpoczęłam i wyszłam na 3 godziną przygodę z przyjaciółmi i innymi dziwnymi ludzmi stworami.Chwile spędzone razem to najlepsze momenty, będą dla mnie wieczne, cenne niczym diamenty. Tymczasowo leże na 5673870 poduszkach i słucham muzyki z Projekt X .
4 komentarze:
Aaaaa ... fajne fotki , ale nie tylko , blog jest zajebisty <3
Zapraszam do mnie ; jessica-swan.blogspot.com
pierwsze zdjęcie powala wszytskie. :D
Super blog :)
Zapraszam :
patipatipatka.blogspot.com
świetne zdjęcia. A na jakie jezioro jeździsz?;> ;)
Prześlij komentarz