niedziela, 19 sierpnia 2012

Złote rymy .

   Celem dzisiejszego dnia

było przetrwać ten syf i wyjść z niego z uniesioną głową.

            Uwielbiam wypady nad jezioro . Mimo że woda była lodowata, miło spędziłam czas. Do domu wróciłam o 18, po czym odpoczęłam i wyszłam na 3 godziną przygodę z przyjaciółmi i innymi dziwnymi ludzmi  stworami.Chwile spędzone razem to najlepsze momenty, będą dla mnie wieczne, cenne niczym diamenty. Tymczasowo leże na 5673870 poduszkach i słucham muzyki z Projekt X  . 




Do jutra   < 3 . 


4 komentarze:

Patrycja Jaroszek pisze...

Aaaaa ... fajne fotki , ale nie tylko , blog jest zajebisty <3
Zapraszam do mnie ; jessica-swan.blogspot.com

Jola K. pisze...

pierwsze zdjęcie powala wszytskie. :D

Unknown pisze...

Super blog :)

Zapraszam :
patipatipatka.blogspot.com

Klaudia pisze...

świetne zdjęcia. A na jakie jezioro jeździsz?;> ;)